Rozmawiałem dzisiaj o tym z Maćkiem i nie mogę znaleźć żadnej jednoznacznej zasady tu na forum, więc zakładam wątek.
Mianowicie chodzi o przypadek, gdy mój RFA nie dostaje oferty od nikogo, ja zaś nie chcę mieć go tylko na rok na QO, ale chcę dać mu dłuższy kontrakt. W takim wypadku są dwie kwestie:
1. Jaki minimalny kontrakt mogę mu zaproponować? (
Maciek mówił mi, że była gdzieś o tym mowa, że musi to być łącznie gwarantowane minimum wielkość QO, ale może być rozłożona na kilka lat, czyli np. mam QO=9, więc mogę dać kontrakt 3x3).
2. Czy po zaproponowaniu przeze mnie kontraktu ktoś może mnie jeszcze przebić?
Rozumiem, że tak. Ale w takim razie potrzebujemy jakiegoś deadline'u, w którym w przypadku braku oferty muszę dać QO (jak w NBA). W innym wypadku wszyscy będą czekali z oferowaniem swoim graczom kontraktów, żeby potem móc podpisać ich za mniejsze pieniądze na dłużej.
Z Maćkiem zgodziliśmy się, że można zrobić w ten sposób:
Do końca 23.10 (północ 24.10) jest czas na oferty dla RFA. Jeśli nie ma żadnej oferty do tego czasu, to automatycznie wskakuje QO. Ale żeby uniknąć sytuacji, w której właściciel RFA czeka do 23.59 i "kradnie" gracza za półdarmo, to powinien być jeszcze drugi deadline do końca 24.10 (północ 25.10), do którego inni gracze mają jeszcze czas, żeby przebić oferty właściciela. Po tym deadline'ie właściciel standardowo ma jeszcze 24h na wyrównanie oferty.
Wiem, że takich sytuacji nie będzie wiele, ale myślę, że jeśli to zdefiniujemy, to oszczędzimy sobie potencjalnych problemów później.
|