Wpisujcie tutaj propozycje zmian(tu bedzie aktualizowane) ja zaczne:
-nie można handlować picków więcej niż dwa drafty do przodu
-Brak możliwości dawania niegwarantowanych kontraktów w pierwszym roku, po rozpoczęciu sezonu.
-Niegwarantowane kontrakty z offseason trzeba zagwarantować najpóźniej do pierwszego meczu danego gracza w sezonie
-Zawodnik nie może wrócić do swojej poprzedniej drużyny przez okres 3-6 miesięcy (okres trwania do dyskusji). Obejścia typu: zawodnik idzie do innej drużyna na "kilka dni" zabronione.
-Ustalenie zasad dot. zmian salary capu i hard capu - albo stosujemy się zawsze do NBA, albo zawsze robimy swoje liczby, ale w tym drugim przypadku łatwiej byłoby po prostu ustalić stały salary cap i stały hard cap. W ostatnich paru sezonach widzę tutaj brak konsekwencji, ponieważ salary cap wzrastał razem z tym w NBA, natomiast hard cap sztucznie dźwigano ponad hard cap NBA.
-Przewidywane Salary-cap i Hard-cap na kolejny sezon powinny być publikowane najpóźniej w styczniu. Żeby był czas na dopasowanie sytuacji finansowej zespołu. A nie, że wie o tym tylko Karol i publikuje kiedy ma ochotę, a resztą dostaje niespodziankę (absolutny noł offens Karol, ale wolałbym wiedzieć przed trade-deadline na kogo będzie mnie stać w kolejnym sezonie]
-Przepis anty-woodenowy. Powinniśmy respektować zakaz dealowania graczem , którego dopiero co pozyskaliśmy. Możemy go wymienić dalej w terminie do 30 dni TYLKO w wymianie 1 za 1 - ale niech to będzie NAPRAWDĘ wymiana 1 za 1. A nie jakieś naciągane rozbijanie jednego dealu na 10 mniejszych wymian 1 za 1. Bo to nie jest w porządku. W trakcie sezonu się nie czepiałem, ale nie pasowało mi to już wtedy. Teraz będę za wprowadzeniem tego przepisu mocno naciskał.
- To czego nie ma w CBA nie obowiązuje. O co mi chodzi? A chociażby o wczorajsza akcję z Holmesem. Yuuzek zaklepał deal opierając się na CBA. My też z Krzyśkiem robiliśmy go opierając się o CBA. Jeśli w prywatnych korespondencjach krążyły informacje, że nie można wymieniać samych praw to zapis ten powinien znaleźć się w CBA. Gdybym tak ja albo Krzysiek zawinęli się z kompa to z wymiany byłyby nici. I nie byłoby w tym naszej wini ani krzty.
-Załozony z góry plan offseason. Ja wiem, że wakacje. Ja wiem, że rózne rzeczy mamy wszyscy do roboty [wielkie 5 Karol i Maciek za prowadzenie tej ligi], ale czy nie byłoby lepiej zdefiniować juz w czerwcu/lipcu jakieś przybliżone terminy obowiązujące w offseason?
Offline
Brak możliwości dawania niegwarantowanych kontraktów w pierwszym roku, po rozpoczęciu sezonu.
Niegwarantowane kontrakty z offseason trzeba zagwarantować najpóźniej do pierwszego meczu danego gracza w sezonie
Podbijam pomysł Yuuzka też z tymi przyszłymi pickami.
Ostatnio edytowany przez Wooden (2017-03-03 00:03:06)
Offline
Zawodnik nie może wrócić do swojej poprzedniej drużyny przez okres 3-6 miesięcy (okres trwania do dyskusji). Obejścia typu: zawodnik idzie do innej drużyna na "kilka dni" zabronione.
Offline
hermman89 napisał:
Zawodnik nie może wrócić do swojej poprzedniej drużyny przez okres 3-6 miesięcy (okres trwania do dyskusji). Obejścia typu: zawodnik idzie do innej drużyna na "kilka dni" zabronione.
Nawet niech to będzie miesiąc. Teraz bardzo łatwo obchodzić tę konieczność wymian 1 do 1 w trakcie miesiąca od pozyskania serią wymian, jak kilka razy udowodniłem.
Offline
Komisarz
Ustalenie zasad dot. zmian salary capu i hard capu - albo stosujemy się zawsze do NBA, albo zawsze robimy swoje liczby, ale w tym drugim przypadku łatwiej byłoby po prostu ustalić stały salary cap i stały hard cap. W ostatnich paru sezonach widzę tutaj brak konsekwencji, ponieważ salary cap wzrastał razem z tym w NBA, natomiast hard cap sztucznie dźwigano ponad hard cap NBA.
Mógłby to być np. jakiś określony % salary capu - czyli wtedy wraz ze wzrostem salary capu wzrastałby też hard cap i byłby przynajmniej do obliczenia, a nie narzucony ot tak. Co Wy na to?
Ostatnio edytowany przez oeskaer (2017-03-03 09:12:39)
Offline
Wooden napisał:
hermman89 napisał:
Zawodnik nie może wrócić do swojej poprzedniej drużyny przez okres 3-6 miesięcy (okres trwania do dyskusji). Obejścia typu: zawodnik idzie do innej drużyna na "kilka dni" zabronione.
Nawet niech to będzie miesiąc. Teraz bardzo łatwo obchodzić tę konieczność wymian 1 do 1 w trakcie miesiąca od pozyskania serią wymian, jak kilka razy udowodniłem.
Albo prościej: Zawodnik jeśli grał w drużynie "A" nie może do niej wrócić przez cały sezon nawet jeśli zmienił klub więcej niż raz w sezonie.
Wtedy nie obejdziesz tego
Offline
Komisarz
Nie lepiej zrobić tak, jak w NBA - że nie można wrócić przez rok do drużyny, która Cię wymieniła jako ostatnia? Bo rok zakazu powrotu - tak po prostu - nie wiem co miałby mieć na celu.
Offline
oeskaer napisał:
Ustalenie zasad dot. zmian salary capu i hard capu - albo stosujemy się zawsze do NBA, albo zawsze robimy swoje liczby, ale w tym drugim przypadku łatwiej byłoby po prostu ustalić stały salary cap i stały hard cap. W ostatnich paru sezonach widzę tutaj brak konsekwencji, ponieważ salary cap wzrastał razem z tym w NBA, natomiast hard cap sztucznie dźwigano ponad hard cap NBA.
Mógłby to być np. jakiś określony % salary capu - czyli wtedy wraz ze wzrostem salary capu wzrastałby też hard cap i byłby przynajmniej do obliczenia, a nie narzucony ot tak. Co Wy na to?
Myślę że rozsądne byłoby np przyjęcie że sc rośnie z prawdziwą ligą a hard cap to jak teraz ok. 140% sc. Albo jako że sc ma się zaraz wypłaszczyć, można zrobić sc równy z ligą a hc na równych 150% i będzie na długo spokój bez narzekań.
Offline
Komisarz
Nie wiem dlaczego aż tak dużo, skoro u nas jedyną karą za płacenie grubej kasy, jest małe MLE zamiast dużego (2 mln kary przy 150 mln hard capie?!).
W każdym razie kluczowe jest to, by były ustalone te granice. Ja bym proponował raczej 130%, nie 150%.
Ostatnio edytowany przez oeskaer (2017-03-03 11:00:47)
Offline
Widzisz, ja na przykład, wobec braku odzewu przy pytaniach o sc i hard cap na kolejny rok bazowałem przy swoich ruchach na tym, co Karol mówił na początku sezonu.
Czyli że nasz salary cap będzie szedł w górę równo lub szybciej z ligą (szybciej, bo cytuję, z pamięci "u nas jest mniej drużyn więc potrzebujemy wyższy cap"), a hard cap zakładałem na podstawie obecnej proporcji - skoro APRON to stała, to hard cap naturalnie też nią jest (plus zaokrąglenie do pełnej liczby, bazując na ostatnim precedensie z zaokrągleniem do 130.)
Np. Teraz SC wynosi 94,143 mln i HC 130 mln. To daje HC wynoszący w przybliżeniu 138,1% SC. Myślę, że można to zaokrąglić do pełnej liczby, typu 140. Czemu nie niższej? Bo przy braku informacji od ligi, gracze blisko capu musieli robić sobie prognozy dotyczące HC i zmniejszanie tej proporcji byłoby względem nich nieuczciwe.
W takiej kalkulacji jak powyższa, jeśli SC wzrośnie do 100 mln, HC wzrośnie do 140. Jeśli SC wzrośnie do 105 mln, HC wzrośnie do 147 itd. Prosty procent to będzie prosta kalkulacja.
Uważam jednak że zaniżanie powyższych wartości, byłoby zwyczajnie nieuczciwe względem osób blisko capu.
Natomiast ustalenie tego na stałe w CBA, pozwoli wszystkim swobodniej operować budżetami i myślę, że jest bardzo potrzebne
Co do MLE, od nowego sezonu będzie dużo wyższe, więc będzie większa różnica w jego wysokości z min-MLE. W normalnej NBA, mini-MLE różni się też długością kontraktu od dużego MLE, dlatego proponuję to też wprowadzić. Typu duże MLE 3 lata, małe 2, coś w ten deseń (w NBA jest chyba 4 i 3 jeśli dobrze pamiętam)
Ostatnio edytowany przez Wooden (2017-03-03 14:20:47)
Offline
Komisarz
Napisałeś 150% wcześniej. 140% brzmi ok.
P.S. U nas jest mniej drużyn, niż w NBA.
Offline
oeskaer napisał:
P.S. U nas jest mniej drużyn, niż w NBA.
Zmienione, głupi błąd ze słowem, zagapienie
A 150% to była odpowiedź na ten spłaszczony sc w przyszłości, myślę, że można swobodnie zakładać, że ilość zacapowanych drużyn w naszej lidze będzie rosła, ale to detal. Przede wszystkim ważne żeby to określić w CBA na jakimś stałym poziomie i zrobić to bez naruszania interesów graczy.
Ostatnio edytowany przez Wooden (2017-03-03 14:43:18)
Offline
No to lecimy:
1. Ten zakaz wymiany picków powyżej 2lat - pomysł jak najbardziej za. Już 2019 wydaje się odległą perspektywą, a co dopiero 2020.
2. Przewidywane Salary-cap i Hard-cap na kolejny sezon powinny być publikowane najpóźniej w styczniu. Żeby był czas na dopasowanie sytuacji finansowej zespołu. A nie, że wie o tym tylko Karol i publikuje kiedy ma ochotę, a resztą dostaje niespodziankę (absolutny noł offens Karol, ale wolałbym wiedzieć przed trade-deadline na kogo będzie mnie stać w kolejnym sezonie]
3. Przepis anty-woodenowy. Powinniśmy respektować zakaz dealowania graczem , którego dopiero co pozyskaliśmy. Możemy go wymienić dalej w terminie do 30 dni TYLKO w wymianie 1 za 1 - ale niech to będzie NAPRAWDĘ wymiana 1 za 1. A nie jakieś naciągane rozbijanie jednego dealu na 10 mniejszych wymian 1 za 1. Bo to nie jest w porządku. W trakcie sezonu się nie czepiałem, ale nie pasowało mi to już wtedy. Teraz będę za wprowadzeniem tego przepisu mocno naciskał.
4. To czego nie ma w CBA nie obowiązuje. O co mi chodzi? A chociażby o wczorajsza akcję z Holmesem. Yuuzek zaklepał deal opierając się na CBA. My też z Krzyśkiem robiliśmy go opierając się o CBA. Jeśli w prywatnych korespondencjach krążyły informacje, że nie można wymieniać samych praw to zapis ten powinien znaleźć się w CBA. Gdybym tak ja albo Krzysiek zawinęli się z kompa to z wymiany byłyby nici. I nie byłoby w tym naszej wini ani krzty.
5.[Wishful thinking] Załozony z góry plan offseason. Ja wiem, że wakacje. Ja wiem, że rózne rzeczy mamy wszyscy do roboty [wielkie 5 Karol i Maciek za prowadzenie tej ligi], ale czy nie byłoby lepiej zdefiniować juz w czerwcu/lipcu jakieś przybliżone terminy obowiązujące w offseason?
Np. :
- Do 31.sierpnia obowiązek wykorzystania opcji na kolejny rok.
- Do 15 września obowiązek uporządkowania spraw drużyny - kto na listę FA to trzeba stworzyć wątek dla gracza, odpowiednio policzyć sobie salary i cap-space etc.
- 20 września - loteria draftu
- 25 września - start draftu
- 10 października - start FA
Po pierwsze uniknęlibyśmy bałaganu informacyjnego jaki panował w tym roku, gdy informacje o tym kiedy zaczyna się FA krążyły niezauważalnie na TT @DFNBAPL albo co gorsza na prywatnych kontach adminów ligi. Po drugie każdy wiedziałby co i kiedy ma zrobić. Nie byłoby spiny w ostatnie 2 tygodnie (a ten nie wystawił graczy na listę, a ten nie policzył cap-space'u, a ten zrezygnował z gry i trzeba szukać kogoś nowego..] tylko na spokojnie możnaby wszystko ogarnąć.
To nawet nie musi być z góry założony w czerwcu sztywny termin co do dnia, ale niech to będzie chociaż przybliżony +-7 dni.
Tyle narazie. Myślę, że jeszcze coś wymyślę.
Ostatnio edytowany przez host3234 (2017-03-03 17:58:32)
Offline
host3234 napisał:
No to lecimy:
1. Ten zakaz wymiany picków powyżej 2lat - pomysł jak najbardziej za. Już 2019 wydaje się odległą perspektywą, a co dopiero 2020.
2. Przewidywane Salary-cap i Hard-cap na kolejny sezon powinny być publikowane najpóźniej w styczniu. Żeby był czas na dopasowanie sytuacji finansowej zespołu. A nie, że wie o tym tylko Karol i publikuje kiedy ma ochotę, a resztą dostaje niespodziankę (absolutny noł offens Karol, ale wolałbym wiedzieć przed trade-deadline na kogo będzie mnie stać w kolejnym sezonie]
3. Przepis anty-woodenowy. Powinniśmy respektować zakaz dealowania graczem , którego dopiero co pozyskaliśmy. Możemy go wymienić dalej w terminie do 30 dni TYLKO w wymianie 1 za 1 - ale niech to będzie NAPRAWDĘ wymiana 1 za 1. A nie jakieś naciągane rozbijanie jednego dealu na 10 mniejszych wymian 1 za 1. Bo to nie jest w porządku. W trakcie sezonu się nie czepiałem, ale nie pasowało mi to już wtedy. Teraz będę za wprowadzeniem tego przepisu mocno naciskał.
4. To czego nie ma w CBA nie obowiązuje. O co mi chodzi? A chociażby o wczorajsza akcję z Holmesem. Yuuzek zaklepał deal opierając się na CBA. My też z Krzyśkiem robiliśmy go opierając się o CBA. Jeśli w prywatnych korespondencjach krążyły informacje, że nie można wymieniać samych praw to zapis ten powinien znaleźć się w CBA. Gdybym tak ja albo Krzysiek zawinęli się z kompa to z wymiany byłyby nici. I nie byłoby w tym naszej wini ani krzty.
5.[Wishful thinking] Załozony z góry plan offseason. Ja wiem, że wakacje. Ja wiem, że rózne rzeczy mamy wszyscy do roboty [wielkie 5 Karol i Maciek za prowadzenie tej ligi], ale czy nie byłoby lepiej zdefiniować juz w czerwcu/lipcu jakieś przybliżone terminy obowiązujące w offseason?
Np. :
- Do 31.sierpnia obowiązek wykorzystania opcji na kolejny rok.
- Do 15 września obowiązek uporządkowania spraw drużyny - kto na listę FA to trzeba stworzyć wątek dla gracza, odpowiednio policzyć sobie salary i cap-space etc.
- 20 września - loteria draftu
- 25 września - start draftu
- 10 października - start FA
Po pierwsze uniknęlibyśmy bałaganu informacyjnego jaki panował w tym roku, gdy informacje o tym kiedy zaczyna się FA krążyły niezauważalnie na TT @DFNBAPL albo co gorsza na prywatnych kontach adminów ligi. Po drugie każdy wiedziałby co i kiedy ma zrobić. Nie byłoby spiny w ostatnie 2 tygodnie (a ten nie wystawił graczy na listę, a ten nie policzył cap-space'u, a ten zrezygnował z gry i trzeba szukać kogoś nowego..] tylko na spokojnie możnaby wszystko ogarnąć.
To nawet nie musi być z góry założony w czerwcu sztywny termin co do dnia, ale niech to będzie chociaż przybliżony +-7 dni.
Tyle narazie. Myślę, że jeszcze coś wymyślę.
Postaram się w tym roku bardziej w tym roku odnośnie 4 i 5, dlatego ten temat założyłem
Offline
Myślę że przepis anty woodenowy najłatwiej zastosować razem z tym co pisał Michał. Zawodnik nie może wrócić przez miesiąc do poprzedniej drużyny i już. To by mi utrudniło te serie. Ale w normalnej nba możesz rozbić wymianę na technicznie kilka więc nie ma powodu yego wykluczać.
Co by jeszcze mnie ograniczyło i ogólnie uczyniło tę ligę ciekawszą? Amo prawidłowo interpretowane TPE. Wszyscy wiemy że nie można go łączyć z innym TPE. Do tej pory jednak w tej lidze można było je łączyć z kontraktem gracza... a w realnej NBA nie można. Myślę że to BARDZO dużo zmieni jeśli usuniemy możliwość łączenia TPE z kontraktem... i będzie bardzo anty woodenowe
Offline