Dynasty Fantasy NBA PL

Lubię talent Smitha, ale za gościa, który nie zagrał żadnej minuty w NBA dostaję top25 CJ McColluma, top40 Jeffa Teague'a, zrzucam się z ciężkiego kontraktu Fourniera i otrzymuję przyszłego wyjściowego Centra GSW Damiana Jonesa, bez którego ta rekordowa wymiana nie doszłaby do skutku.

To wszystko nie rezygnując z planu na tankowanie w kolejnym sezonie.

Oddaję dwa lata średniego kontraktu Tylera Johnsona za roczny kontrakt Valanciunasa. Na ten moment nie mam w składzie żadnego centra więc będzie to dla mnie dobre uzupełnienie ekipy.

Przede wszystkim:

1) W składzie, który kończył poprzedni sezon, nie miałem szans grać o tytuł.
2) Moi czterej najlepsi gracze byli na czterech złych moim zdaniem kontraktach (Durant, Gobert, Bledsoe, Irving). Tylko przy Kyrie'm zostałem, z uwagi na fakt, że jako jedyny z tej grupy ma jeszcze moim zdaniem upside.

Oddaję Goberta:
- aż 80 mln dolarów za 3 kolejne sezony. Moim zdaniem jest sowicie przepłacony
- nie tylko dlatego, że jego upside moim zdaniem widzieliśmy w poprzednim sezonie
- jest centrem nienowoczesnym + boję się o jego zdrowie; wystarczy na niego popatrzeć

Oddaję Bledsoe:
- to tylko 18,9 mln dolarów w tym sezonie i nic dalej, ale też jest przepłacony
- nie podpisałbym z nim nowej umowy wyższej niż 10 mln dolarów
- ma już 28 lat i to co najlepsze też już w nim widzieliśmy. W dodatku Suns przyszłości z nim nie wiążą

Pozyskuję Klay'a Thompsona:
- na słodkim kontrakcie 10 mln dolarów rocznie

Pozyskuję aż 31 mln dolarów przestrzeni:
- Schodzę z 31 mln dolarów już w tym roku i nagle z bycia zacapowanym mocno zespołem, mam jakieś 22-25 mln dolarów na rynku wolnych agentów i brak presji, że muszę grać o coś.

Pozyskuję Jawuna Evansa z #31
- mój sleeper, piszę/mówię o tym od dawna (piszę o tym tylko dlatego, żeby nie było jakiś tutaj wątpliwości, że komuś pomagam; a jeśli komuś pomogłem, to cieszę się bardzo)

Maciek Staszewski jest Królem Wymian. On To Wszystko Zorganizował. Nigdy Czegoś Takiego Nie Widziałem, Żeby Coś Takiego Zrobić Na tyle Drużyn

Ostatnio edytowany przez mackwiatkowski (2017-09-13 15:16:00)

sobriquet84 napisał:

Well, ok. Wygląda na to, że wszystko się zgadza, nikt nikogo nie pobił, szyby są całe... więc deal.

Tylko dlatego że Jędrzej jest jeszcze w pracy. Jak wyjdzie zacznie tłumaczyć wszystkim że zjebali a mi że jestem chujem

Wooden napisał:

sobriquet84 napisał:

Well, ok. Wygląda na to, że wszystko się zgadza, nikt nikogo nie pobił, szyby są całe... więc deal.

Tylko dlatego że Jędrzej jest jeszcze w pracy. Jak wyjdzie zacznie tłumaczyć wszystkim że zjebali a mi że jestem chujem

Wooden właśnie to zrobił. Przeszarżował.  Wreszcie. Po dwustu zrobionych wymianach. Czekałem cierpliwie.

Chłopaki, dziękuję <3
Miłego wieczoru!!!

mackwiatkowski napisał:

Yuuzek po dwóch pierwszych tytułach, mając bardzo szeroki, dobry skład 11-12 graczy, zaczął go skracać, żeby zebrać lepszy talent u góry. Pamiętam tłumaczył Yuuzek potem, że tak naprawdę się poprawił: liczył na upside i skok kilku ludzi. Ale potem nie zdobył już tytułu w dwóch kolejnych sezonach.

Bardziej bym stracił na głębi musząc oddać kogoś za darmo lub tracąc Otto przez to że nie mogę dać mu maksa. Teraz mam miejsce na jego maksa, więc głębia w czubie, a czub jest wazniejszy od reszty, zapytajcie swoich dziewczyn, jest zachowana.
...
I zbieram ulubionych graczy. Dray, DSJ... Łukasz, dawaj Stanleya!

Nie życzę Ci źle, jak wiesz, bo strasznie mi pomogłeś. Jestem po prostu zainteresowany tym patternem pod kątem psychologii grania w fantasy. Tak jakby, gdy ma się dużo, chciało się mieć "więcej" tzn lepszych graczy i dokąd ta - przepraszam - chciwość prowadzi. Nie ukrywajmy: 2. miejsce potraktujesz jak porażkę.

Jestem ciekaw czy wygrasz: powinieneś, pewnie w cuglach, ale zobaczymy czy da radę w ten sposób, skracając skład i bardziej ryzykując zdrowotnie. Mi to np nigdy nie wyszło, grając od początku w ten sposób.

Ostatnio edytowany przez mackwiatkowski (2017-09-14 11:51:45)