Dynasty Fantasy NBA PL

Póki co, bazując na krótkiej dyskusji na Twitterze, wygląda na to, że największym game changerem i zabiegiem, który faktycznie może poprawić przebieg naszego FA jest umożliwienie podpisywania graczy w wybranej kolejności, którą określałoby się dopiero po FA. To umożliwiłoby zespołom z miejscem w salary, lepsze planowanie i brak konieczności zapychania wolnego miejsca swoimi graczami (FA z BR).

Oprócz tego, po krótkim zastanowieniu się, nie jestem pewien, czy proponowane powyżej ograniczenie wydatków dla drużyn z największym salary, jest konieczne. Sprawdziłem sytuację historyczną ligi i mam wnioski takie, że choć kilka GMów zdołało się utrzymać na topie przez kilka lat z rzędu, to jednak nikt w historii ligi nie zrobił b2b, a dodatkowo gracze, którzy zmuszeni byli robić rebuild, byli w stanie zrobić to sprawnie i jest sporo takich przykładów. Obecne zasady związane z hard capem, salary capem itd. są dla wszystkich jednakowe, więc nie jestem w 100% przekonany, czy ma sens karać graczy aktywniejszych i lepiej planujących wydatki. Byłoby ekstra, jakby więcej osób się wypowiedziało. Ważne, żeby dany pomysł poprawiał ogólny stan ligi oraz frajdę z gry. Jak będziemy ciągnąć za uszy graczy, którzy po prostu nie są aktywni lub nie angażują się w grę na tyle, by wykorzystać całe salary aż pod hard cap, to raczej ogólnej sytuacji to i tak nie poprawi.

Ewentualnie, takie moratorium moglibyśmy wprowadzić tylko dla zawodników RFA żeby ułatwić przejrzystość.

Co do pomysłów Kuby to
1. Jestem na nie
2. Jestem na tak
3. Jestem na tak

Popieram pomysł Lucka z kolejnością podpisanych umów.

Oskar jako moment rozliczenia sezonu najlepiej przyjąć 30 czerwca, od 01 lipca mamy nowe salary itd.

Czyli przedostatniego dnia sezonu zwalniamy gracza (graczy) na kończącej się umowie, żeby zejść poniżej Apron. Nie jest to, moim zdaniem, przepis trudny do ominięcia.

A może nie robić żadnej daty "rozliczenia", tylko postawić sprawę zero-jedynkowo: jesteś powyżej Apron w dowolnym momencie, nie możesz wymieniać picków, nie masz wyjątków, nie przyjmujesz więcej kasy dopóki nie zejdziesz poniżej. To sprawi, że w każdej chwili trzeba będzie mieć to na uwadze, a nie tylko w momencie "rozliczenia" sezonu. Np. podpisując własnych wolnych agentów GM będzie musiał się mocno zastanowić czy przebić kontrakt innego zespołu i wejść ponad Apron, czy może jednak odpuścić gracza i zachować większą elastyczność.

Dymu90 napisał:

Jestem za wprowadzeniem kolejności podpisywania kontaktów. To znacznie uatrakcyjniłoby rynek FA.

+1 do pomysłu Kuby ze skróceniem czasu na przebijanie ofert, bo blokowanie jest u nas znaną praktyką.

Ja od siebie dorzuciłbym najpierw rynek dla maksymalnych kontraktów, coś w stylu moratorium jakie mamy w NBA. Osoby z cap space rzucają najpierw maksy komu uważają i licytujemy tylko tych graczy. Bez śmiesznych ofert typu 4x5mln, od ktorych często zaczynamy. Moglibyśmy dać tutaj ograniczenie, że można w tym moratorium dać takie maksy tylko 2-3 zawodnikom. To znacznie zmniejszyłoby ilość kontraktów jakie widzieliśmy w tej lidze (Towns, Trae), a zwiększyłoby szanse dla ludzi z cap space na podpisanie kogoś. W takim przypadku właściciel PB gracza mógłby przebić go tylko 4-letnim maksem.

To jest super pomysł i łączy się też z punktem nr 2 od Kuby.

Osoby z cap-space mają czesto problem w co uderzyć:
1. Tracić całe cap-space na oferowanie komuś maxa (tylko po to, by opo 24 godzinach zostać przebitym 4-letnim maxem od właściciela gracza), a w tym czasie inni gracze znikają z rynku
2. Olać top graczy i oferowanie im maxa i licytować się o średnich graczy, bo ich mają szanse wyrwać. To kończy się tym, że maksymalni gracze nie są podpisywanie na maxie, a średni gracze są przepłacani w opór, bo o nich może toczyć się chociaż jakaś licytacja sensowna. Topowe drużyny mają więc graczy po taniości, a ludzie aspirujący do wskoczenia na poziom wyżej muszą zadowolić się przepłąconymi średniakami, którzy nijak im potem nie pomagają. 

Jeśli ktoś chce zaoferowac maxa (3- lub 4-letniego) SWOJEMU graczowi to tylko i wyłącznie przed startem FA.Potem traci się prawo do oferowania maxa i trzeba się liczyć z tym, że ktoś może nam gracza podjebać. Tak samo przeciez wygląda to w normalnej lidze - nie jestes w stanie dogadac maksymalnej umowy z graczem to licz się z tym, że się wkurwi i przyjmie maksymalna ofertę od innej druzyny.

host3234 napisał:

Dymu90 napisał:

Jestem za wprowadzeniem kolejności podpisywania kontaktów. To znacznie uatrakcyjniłoby rynek FA.

+1 do pomysłu Kuby ze skróceniem czasu na przebijanie ofert, bo blokowanie jest u nas znaną praktyką.

Ja od siebie dorzuciłbym najpierw rynek dla maksymalnych kontraktów, coś w stylu moratorium jakie mamy w NBA. Osoby z cap space rzucają najpierw maksy komu uważają i licytujemy tylko tych graczy. Bez śmiesznych ofert typu 4x5mln, od ktorych często zaczynamy. Moglibyśmy dać tutaj ograniczenie, że można w tym moratorium dać takie maksy tylko 2-3 zawodnikom. To znacznie zmniejszyłoby ilość kontraktów jakie widzieliśmy w tej lidze (Towns, Trae), a zwiększyłoby szanse dla ludzi z cap space na podpisanie kogoś. W takim przypadku właściciel PB gracza mógłby przebić go tylko 4-letnim maksem.

To jest super pomysł i łączy się też z punktem nr 2 od Kuby.

Osoby z cap-space mają czesto problem w co uderzyć:
1. Tracić całe cap-space na oferowanie komuś maxa (tylko po to, by opo 24 godzinach zostać przebitym 4-letnim maxem od właściciela gracza), a w tym czasie inni gracze znikają z rynku
2. Olać top graczy i oferowanie im maxa i licytować się o średnich graczy, bo ich mają szanse wyrwać. To kończy się tym, że maksymalni gracze nie są podpisywanie na maxie, a średni gracze są przepłacani w opór, bo o nich może toczyć się chociaż jakaś licytacja sensowna. Topowe drużyny mają więc graczy po taniości, a ludzie aspirujący do wskoczenia na poziom wyżej muszą zadowolić się przepłąconymi średniakami, którzy nijak im potem nie pomagają. 

Jeśli ktoś chce zaoferowac maxa (3- lub 4-letniego) SWOJEMU graczowi to tylko i wyłącznie przed startem FA.Potem traci się prawo do oferowania maxa i trzeba się liczyć z tym, że ktoś może nam gracza podjebać. Tak samo przeciez wygląda to w normalnej lidze - nie jestes w stanie dogadac maksymalnej umowy z graczem to licz się z tym, że się wkurwi i przyjmie maksymalna ofertę od innej druzyny.

Ale przecież mamy od poprzedniego sezonu zasadę, że 4-letnie maksy można oferować tylko przed rozpoczęciem FA. Jeśli GM się na to nie zdecyduje to w sytuacji, gdy po otwarciu rynku FA jego gracz otrzyma 3-letniego maksa od innego GMa, to nie ma możliwości jego przebicia i traci gracza (bo obowiązuje zasada, że 3-letniego maksa przebija tylko 4-letni maks). Więc ktoś z cap-space'em oferując maksa nie swojemu graczowi ma duże szanse na przejęcie gracza, a dodatkowo nawet jak właściciel gracza pierwszy zaoferuje 3-letniego maksa to zgodnie z CBA inny GM może ofertę wyrównać i przejąć gracza.

host3234 napisał:

solekck napisał:

A może nie robić żadnej daty "rozliczenia", tylko postawić sprawę zero-jedynkowo: jesteś powyżej Apron w dowolnym momencie, nie możesz wymieniać picków, nie masz wyjątków, nie przyjmujesz więcej kasy dopóki nie zejdziesz poniżej. To sprawi, że w każdej chwili trzeba będzie mieć to na uwadze, a nie tylko w momencie "rozliczenia" sezonu. Np. podpisując własnych wolnych agentów GM będzie musiał się mocno zastanowić czy przebić kontrakt innego zespołu i wejść ponad Apron, czy może jednak odpuścić gracza i zachować większą elastyczność.

A co jeśli podpisując gracza z wykorzystaniem jestem poniżej apronu, a potem w trakcie sezonu chcę go przekroczyć w ramach jakiejs wymiany?
Czy podpisanie gracza na jakims wyjątku narzuca mi hard-cap jakiś, czy pozostajemy po tym, że dodatkowe restrykcje (nie możesz wymieniać picków, nie masz wyjątków, nie przyjmujesz więcej kasy) obowiązują tylko od momentu przekroczenia APRONu i znikają w momencie zejścia poniżej niego?
Bo preferowałbym raczej opcję nr 2, czyli:
-> jeśli znajdujesz się w danym momencie powyżej APRONu - nie masz opcji wymiany picków, nie masz wyjątków, nie możesz łykać wiecej niż oddajesz (ani dolara!)
-> jeśli znajdujesz się w danym momencie poniżej APRONu - możesz robić to co zakazne w punkcie powyższym

Wg mnie to powinno być jak najbardziej płynne i działać tak jak w drugiej opcji: jesteś ponad Apron = blokada, zejdziesz poniżej Apron wymianą/amnestią = wracasz do gry. Bez dat "rozliczeń" sezonu. Po prostu, zero-jedynkowo.