Komisarz
Joakim Noah, PF/C.
9 sezon w NBA.
Zarobki do końca obecnego sezonu: $10,000,000.00.
Sixers zwalniają swojego zawodnika i życzą mu powodzenia w rehabilitacji.
Offline
Mazi napisał:
Pełne MLE do końca sezonu od Raptors.
Dziwna oferta.
Wiesz, że on w tym roku nie zagra już, a podpisanie go na rok nie daje ci jego Praw Birda?
Oferta od Blazers: 3-letni kontrakt po 2,7 mln. Ostatni rok gwarantowany w 50%.
Offline
Komisarz
Absurdalna sytuacja, ale ja chyba też mu mogę oferować nowy kontrakt, nie?
Offline
Komisarz
Nie mamy takich obostrzeń, mozesz, ale stare salary zostaje u Ciebie jak i dodajesz nowe
Offline
President of Basketball Operations
Może się mylę, ale skoro nie mamy tutaj żadnych obostrzeń, to może prowadzić do wykorzystania tej luki.
Przykład. Mam gracza na jednorocznym kontrakcie, ale nie mam do niego praw Birda i wiem, że może mi być ciężko utrzymać go po sezonie (bo na przykład mam innych wartościowych RFA, więc szybko skończy mi się miejsce w salary) lub będę mu musiał dać maksa. W trakcie sezonu wiem, że inni gracze nie mają dużo miejsca pod salary, więc zwalniam gracza, po czym podpisuję go raz jeszcze tym razem na 3-letni kontrakt, bo jestem w stanie wszystkich przelicytować.
Np. Ja mam tak z Ishem Smithem. Mam go na minimalnym do końca sezonu i nie mam praw Birda. Wygląda na to, że po sezonie będzie atrakcyjnym wolnym agentem. Więc teoretycznie mógłbym go zwolnić, po czym wyłożyć na niego pełne MLE i dać 2-3 lata (na tę chwilę akurat mamy innych graczy z miejscem w salary, bo nie egzekwowaliśmy zasady o min. 90% capu, ale w przyszłości może być inaczej).
Jeśli się mylę, to mnie poprawcie. A jeśli się nie mylę, to chyba potrzebujemy jakiejś zasady, żeby wykluczyć takie sytuacje.
Offline
sobriquet84 napisał:
Może się mylę, ale skoro nie mamy tutaj żadnych obostrzeń, to może prowadzić do wykorzystania tej luki.
Przykład. Mam gracza na jednorocznym kontrakcie, ale nie mam do niego praw Birda i wiem, że może mi być ciężko utrzymać go po sezonie (bo na przykład mam innych wartościowych RFA, więc szybko skończy mi się miejsce w salary) lub będę mu musiał dać maksa. W trakcie sezonu wiem, że inni gracze nie mają dużo miejsca pod salary, więc zwalniam gracza, po czym podpisuję go raz jeszcze tym razem na 3-letni kontrakt, bo jestem w stanie wszystkich przelicytować.
Np. Ja mam tak z Ishem Smithem. Mam go na minimalnym do końca sezonu i nie mam praw Birda. Wygląda na to, że po sezonie będzie atrakcyjnym wolnym agentem. Więc teoretycznie mógłbym go zwolnić, po czym wyłożyć na niego pełne MLE i dać 2-3 lata (na tę chwilę akurat mamy innych graczy z miejscem w salary, bo nie egzekwowaliśmy zasady o min. 90% capu, ale w przyszłości może być inaczej).
Jeśli się mylę, to mnie poprawcie. A jeśli się nie mylę, to chyba potrzebujemy jakiejś zasady, żeby wykluczyć takie sytuacje.
Masz rację. Myślę, że ponowne podpisanie przez ten sam zespół zawodnika powinno mieć miejsce, jeśli daje kontrakt nie dłuższy niż do momentu zakończenia poprzedniej umowy.
Offline
Mazi napisał:
sobriquet84 napisał:
Może się mylę, ale skoro nie mamy tutaj żadnych obostrzeń, to może prowadzić do wykorzystania tej luki.
Przykład. Mam gracza na jednorocznym kontrakcie, ale nie mam do niego praw Birda i wiem, że może mi być ciężko utrzymać go po sezonie (bo na przykład mam innych wartościowych RFA, więc szybko skończy mi się miejsce w salary) lub będę mu musiał dać maksa. W trakcie sezonu wiem, że inni gracze nie mają dużo miejsca pod salary, więc zwalniam gracza, po czym podpisuję go raz jeszcze tym razem na 3-letni kontrakt, bo jestem w stanie wszystkich przelicytować.
Np. Ja mam tak z Ishem Smithem. Mam go na minimalnym do końca sezonu i nie mam praw Birda. Wygląda na to, że po sezonie będzie atrakcyjnym wolnym agentem. Więc teoretycznie mógłbym go zwolnić, po czym wyłożyć na niego pełne MLE i dać 2-3 lata (na tę chwilę akurat mamy innych graczy z miejscem w salary, bo nie egzekwowaliśmy zasady o min. 90% capu, ale w przyszłości może być inaczej).
Jeśli się mylę, to mnie poprawcie. A jeśli się nie mylę, to chyba potrzebujemy jakiejś zasady, żeby wykluczyć takie sytuacje.Masz rację. Myślę, że ponowne podpisanie przez ten sam zespół zawodnika powinno mieć miejsce, jeśli daje kontrakt nie dłuższy niż do momentu zakończenia poprzedniej umowy.
Słuszna uwaga Przemek.
Mazi - pełna zgoda. Warunek o którym napisałeś praktycznie przekreśla sens podpisywania gracza na nowy kontrakt, chyba, że w sytuacji:
"Zwalniam, bo łapie kontuzje. Po 3 miesiącach nagle cudowne ozdrowienie i oferta nowego kontraktu." Wtedy oczywiście w salary zarówno kontrakt poprzedni, jak i ten nowy.
Offline
Komisarz
sobriquet84 napisał:
(na tę chwilę akurat mamy innych graczy z miejscem w salary, bo nie egzekwowaliśmy zasady o min. 90% capu, ale w przyszłości może być inaczej)
Luknij tutaj: http://dfnbapl.pun.pl/viewtopic.php?pid=4583#p4583
Co do tematu podpisywania zwolnionych graczy - trzeba po prostu ustalić jakiś okres, po którym będzie można to zrobić (będzie to oznaczać, że nikt w lidze nie złożył mu żadnej oferty w tym okresie).
Offline